sobota, 27 września 2014

czas na grzanki !

Czas na grzanki !
 
Masz mało czasu i praktycznie pustą lodówkę a chcesz coś przekąsić ? 
Grzanki z mozzarellą i pomidorem to szybkie i smaczne rozwiązanie ; ) !



Z mozarelli odsączamy wodę , następnie kroimy ją w wąskie paski
 - im chudsze tym lepiej roztopią nam się w piekarniku .



Tak pokrojone plasterki umieszczamy na chlebie -
Wkładamy do piekarnika i grzanki prawie gotowe; )

Początkowo ustawiamy niższą temperaturę , żeby ser się roztopił a grzanki nie były zbyt twarde .
Jeśli chodzi o czas wszystko zależy od grubości sera i temperatury - koniecznie pilnujmy żeby się nie spaliły. !




Wyciągamy grzanki z piekarnika i czas na przyprawy : 



Na koniec grzanki można ozdobić bazylią bądź dodać do nich pomidora:





SMACZNEGO  !




 


czwartek, 25 września 2014

Sałatka z brokułami


Czas na coś nowego - od dziś będziecie mieli okazję poznawać amachuano - od kuchni .
Nie będę się za dużo rozpisywała - od dziś w zakładce OD STRONY KUCHNI będą zamieszczane przepisy na proste i smaczne dania . Na pierwszy ogień idzie sałatka z brokuł .

Brokuły wrzucamy do gotującej wody , którą wcześniej solimy i cukrzymy . Gotujemy ok 4/5 min aż brokuły będą na wpół miękkie . Następnie odsączamy je na sitku i wkładamy do miski w której będziemy wykonywały sałatkę.


Migdały w plastrach wrzucamy na rozgrzaną patelnię i prużymy - jeśli korzystacie z patelni teflonowej wystarczy umieścić migdały bezpośrednio na patelni , jeśli z innej polecam wysypać je na rozpuszczoną , niewielką ilość masła . Oczywiście pilnujemy , żeby się nie przypaliły.

Następnym krokiem jest wykonanie sosu . Obieramy niewielką ilość czosnku - 2 ząbki / bądź według własnego uznania -
 w zależności na ile chcecie mieć doprawioną sałatkę /
Czosnek zduszamy i sypiemy niewielką ilością soli , żeby się " przegryzł " , następnie dodajemy kilka łyżek majonezu i jogurtu greckiego- sos powinien mieć lekko lejącą konsystencję . Przyprawiamy delikatnie cukrem - sprawdzając smak sosu.



Fetę kroimy w niewielkie kosteczki .
UWAGA : Jeśli umieścicie nóż w gorącej / wrzącej wodzie wasze kostki będą równe a ser nie będzie przyklejał się do noża .

  


Teraz już zostało tylko umieścić fetę na brokułach , całość polać sosem i posypać migdałami  ; ) !



 

Smacznego !

amachuano .



czwartek, 18 września 2014

fun with colors .

Cześć !


Dzisiejszy outfit na sportowo - ciekawie i wygodnie , oczywiście przewaga  koloru czerni , jednak całość przełamana motywem na koszulce i czapce .




Nawet Pan Pączuś załapał się na zdjęcie ; ) !



a dziobak dostał dzisiaj buziaka 

nowy sposób na noszenie bandamy - czemu nie ?











czapka-new era
bluzka -plny lala / house
kurtka-h&m
spodnie - top shop
buty -nike 


Zdjęcia wykonała niezawodna Isabell - KLIK
koniecznie zapraszam do obejrzenia jej fp - znajdziecie tam wiele ciekawych zdjęć ; )
Ślicznie dziękuję ; )



amachuano.







Zobacz stylizację w - MODNAPOLKA.pl

środa, 17 września 2014

SHORTY DIY

Cześć !

 Czas słonecznej beztroski mija nieubłaganie ..  trzeba złapać ostatnie promienie słońca - w dzisiejszym poście shorty DIY z wyższym stanem które są chyba must have w naszych szafach . 
Sama mam kilka par i jest to najlepsze rozwiązanie na szybki i ciekawy look .
Idealnie nadają się na lato , do krótkich topów a także zimą do dłuższych grubszych swetrów .


W dzisiejszym poście przedstawiam prace Izy z KLIK 
Shorty przez nią wykonane są niepowtarzalne bo wszystkie wykonuje sama , jest także możliwość wykonania konkretnego projektu na zamówienia ; )
Zapraszam Was do przejrzenia jej funpage'a - na pewno znajdziecie coś w niskich cenach dla siebie ; ) !



warto też zauważyć , że są to shorty dobrych firm .










Lubicie shorty DIY - które są waszym faworytem ?


amachuano .

sobota, 13 września 2014

OD STRONY PRACOWNI




Hej, dziś chciałabym napisać o materiałach z jakich korzystam.:) 
Nie jest tego specjalnie wiele, więc znowu krótko i na temat. Żeby wykonać jakikolwiek wzór na koszulce są mi potrzebne przede wszystkim białe koszulki, które pokazałam już Wam w poprzednim poście. Teraz mam ich „trochę” więcej:


Oprócz tego biorę też ołówek – najlepszy jest dosyć miękki – bądź kredę (na ciemnych koszulkach) i rysuję szkic. Poza tym gumka do ścierania i taśma klejąca by wyznaczyć piony i poziomy.

niedziela, 7 września 2014

soul

look and stare so deep in your eyes, 
 I touch on you more and more every time ..



Czas na odrobinę ciszy i ucieczkę od codziennego chaosu..
Uwielbiam wieczory gdy mogę usiąść na balkonie, otulić się w miękkim kocem, a dłonie ogrzewać gorącym kubkiem czekolady. To czas na poukładanie wszystkich myśli, podjęcie decyzji .. 
czas na zresetowanie swojego ja .. czas , którego tak bardzo brakuje w dzisiejszym życiu..


A jedyny towarzysz to niebo pełne gwiazd ..











A wy  lubicie od czasu do czasu uciec od wszystkiego ?


top-zara
spodnie-bershka

Zdjęcia wykonała Agata Roszak

sobota, 30 sierpnia 2014

DIY - welcome Gabi

~Welcome Gabi~


Hmm…pewnie większość osób zaczęłaby ten post w sposób „nie umiem o sobie pisać” bądź „nie bardzo wiem co mogę o sobie powiedzieć”. Ja wiem co chcę Wam przekazać i – jak na mat-fiz przystało – opiszę się krótko, zwięźle i na temat.

         Nazywam się Gabriela, lecz większość osób (poza panią od matematyki, ugh) nazywa mnie po prostu Gabi. Uczęszczam do 2.klasy liceum w Warszawie.  Moja przygoda z DIY zaczęła się już w 2010r, w 1.klasie gimnazjum. 
A to moje pierwsze ręcznie pomalowane koszulki:



Dziełami sztuki nie są, ale byłam z nich bardzo zadowolona.  Tworzyłam dalej, zakładając jakieś blogi na miesiąc i usuwając je - nie miałam aż takiego zapału ani  w sumie umiejętności.
Przez całe gimnazjum stworzyłam wiele koszulek, ok. 3 z yin-yangiem, kilka z napisami w motywie „Harrego Pottera”. Większość sprzedałam na Szafa.pl czy Vinted.pl.
Poniżej yin-yang na czarnej koszulce i wyszyty napis „art is a way of survival”:


Rok temu zaczęłam się również „bawić” z metodą tie-dye. Polega na na zwijaniu koszulek       w pożądany wzór i farbowaniu ich barwnikami, to niektóre z nich:

Co do tie-dye – mam zamiar nadal się tym zajmować i może połączyć tę metodę z markerem i farbkami. Wydaje mi się, że będzie to fajny projekt. 

            Teraz może trochę o tym, co robię teraz, bo chyba za bardzo się rozpisałam w tej historii o DIY.     Od dwóch-trzech miesięcy robię proste nadruki markerem Sharpie. Zwykłe rysunki, takich jak od groma na Tumblr.com czy Weheartit.com. Są proste, ale przemawiają do ludzi (tak mi się wydaje, patrząc na te kilka ofert kupna :p) no i sprzedaję je dużo taniej niż zagraniczne strony czy nawet te polskie, które kiedyś sprzedawały bluzki w rozsądnych cenach, ale od kiedy ilość „poślubień” na ich fanpage’ach przekroczyła kilka tysięcy się wycwaniły i już zwykły T-shirt sprzedają za nieraz powyżej 60zł. A to moje dwa dotychczas zrealizowane „projekty” (o kurczę, jak to poważnie brzmi haha):


Emma poprosiła mnie również o napisanie jak wykonuję rysunki i pokazanie mojego „warsztatu”. Hmm, no przede wszystkim potrzebuję dużej ilości koszulek. Najgorsze jest to kiedy zamawiam koszulki i tak naprawdę nie wiem, czy „aż tyle” jest mi potrzebne, nie wiem, którego rozmiaru powinnam wziąć więcej, którego w ogóle nie brać… A wygląda to tak:


Białe koszulki, jeszcze takie czyste i „niewinne”!

Hm, w sumie tu się kończy magia tego, co możliwe, że miało być „tutorialem”, bo następny krok, to po prostu naniesienie rysunku. Nie bardzo wiem, co mogę jeszcze dodać. 
Ja po prostu chwytam pędzel lub marker i rysuję:



To w zasadzie już wszystko. Mam nadzieję, że nie zrobiłam zbyt wiele błędów i, że dało się mnie jakoś  czytać ;) Przepraszam również za zdjęcia, które jak widać nie są najlepszej jakości – ot, popsułam aparat i został mi telefon…

            Mogę Was jeszcze zaprosić do polubienia mojej strony, którą założyłam kilka dni temu, żeby prezentować na niej moje „wyroby” DIY. W sumie chyba miałam zrobić to na początku, ale jakoś mi wyleciało…

            Otóż, moja strona to One Pill - KLIK.

Skąd się wzięła nazwa? Moje zafascynowanie „Alicją w krainie czarów” i piosenką zespołu Jefferson Airplane – „White rabbit”, nawiązującą do książki.
Polecam posłuchać w wolnym czasie!

Gabi .

piątek, 15 sierpnia 2014

amachuano love shopping !


amachuano love shopping - w 100 % tak !
Zakupy - coś co kocha każda kobieta , kocham i ja !
W tym roku cały szał prze cenowy jakoś mnie ominął i oszczędził mój portfel.
Skusiłam się  tylko  na kilka rzeczy w Zarze i zamówiłam asymetryczne szpilki z deezee.

Co myślicie ?




spodnie z wysokim stanem


bluzka oversize